Ziemia

Ziemia

papier, tusz, piórko, 100 x 70 cm
nr inw. DTZSP/248; zakup 2008

Gołkowska w połowie lat sześćdziesiątych przesuwa akcenty z właściwych malarskiemu medium, najczęściej fakturowych aspektów prac, na rzecz analityczno-rysunkowej modulacji, która objawiła się już w realizacji ażurowej konstrukcji na i Biennale Form Przestrzennych w Elblągu w 1965, gdzie autorka potraktowała obiekt-rzeźbę jako rysunek w przestrzeni. To uprzywilejowanie rysunku stało się swoistym signum lat siedemdziesiątych. Traktowany do tej pory jako pomocnicza dyscyplina sztuki zyskał autonomię, stając się równoprawną formą wypowiedzi artystycznej. Druga połowa lat sześćdziesiątych XX wieku przyniosła w obszarze sztuki jeszcze inne zmiany, których najistotniejszym niewątpliwie efektem była konceptualizacja sztuki sprzężona z diagnozowaniem i rozważaniem jej kondycji – poprzez sztukę – traktowaną jako wartość autoteliczna. Bliska artystce w tych latach idea nadprodukcji dzieł i nadmiaru informacji, absorbowana m.in. poprzez interioryzację tez zawartych w Summa technologiae Stanisława Lema, znalazła wyraz w projektach, które nazwała Kolekcjami. Użyte w nich zbiory myśli, pojęć, spisanych faktów, katalogów koloru stanowiły nową formę otwartej, bo możliwej do kontynuowania w czasie dokumentacji (Art, 1972; Ziemia, 1972; Pomnik sztuki, 1974; Klepsydra sztuki, 1975; Katalog, 1974 – 1975; Błękit, 1976; Mentalna kolekcja dzieł sztuki, 1975 – 2000; Weryfikacja pionów, 1981). Ziemia to kolekcja mnogich rysunkowych ekwiwalentów słów-pojęć, wyrażających pojedynczy sens. Plansza zapełniona rysunkiem 41 wariantów językowych wyrazu „ziemia” odwołuje się do wizualnej i brzmieniowej konwergencji pojęciowo traktowanego leksemu. Kolekcją Ziemia autorka renegocjuje miejsce sztuki w kontekście abstrakcyjnych brzmień, jakby pararealnego sensu i stricte realnego obiektu – grudki organicznej ziemi, stanowiącej konstytutywną część dzieła w momencie jego pierwszego wystawienia w 1972 w Szwecji oraz we Włoszech. Jest w tej pracy coś z myślenia właściwego autorowi Sztuki po filozofii – Josephowi Kosuthowi – który powołując w 1965 w akcie twórczym Jedno i trzy krzesła, penetrował obszar tautologii pojęciowych – realnie obiektowych, realnie plastycznych oraz czysto definicyjnych. Dzięki zastosowaniu w pracy słowa „ziemia” w różnych językach do głosu dochodzi jeszcze jeden czynnik, będący wyrazem właściwej tamtemu okresowi tendencji do demokratyzacji i uniwersalizacji sztuki.

Sylwia Świsłocka-Karwot

Dzieła artysty