bez tytułu

bez tytułu

druk cyfrowy, PCV, 80 x 80 cm
nr inw. DTZSP/34; zakup 2005

W wielu pracach Stanisław Dróżdż używa słów, znaków algebraicznych na zasadach właściwych logice klasycznego rachunku zdań. Prowokuje odbiorcę do współudziału w badaniu natury rozumowania, czytania znaczeń wyrazów w ich logicznych ciągach, jakby próbując zdemaskować ich relatywne oddziaływanie wynikające z mnogości sensów. Dlatego, podobnie jak w rachunku zdań, treść (pojedynczy sens) rozpatrywanych zdań nie ma znaczenia, istotna jest jedynie ich wartość logiczna, ale w swoim redukcjonizmie w pracy lub autor idzie jeszcze dalej, wyrugowaniu bowiem ulegają całe zdania. Artysta zostawia na białej płaszczyźnie tylko tzw. funktor zdaniotwórczy – znak alternatywy – matematycznego „lub”.

Graficzne ciągi znaku układają się w z rozmysłem skomponowany ornament. Wartość logiczną zdań złożonych powstałych przez zastosowanie funktorów zdaniotwórczych określa funkcja prawdy, związana z zastosowanym spójnikiem zdaniowym. Wartość ta zależy wyłącznie od prawdziwości lub fałszywości zdań składowych, nie zależy natomiast od ich treści. I tę zasadę eksplikuje Dróżdż, akcentując wybór natury plastycznej pionu lub poziomu, zapełnienia lub pozostawienia pustki, zaczernienia lub pozostawienia bieli, zamiany poprzez postawienie znaku – pustki w byt, planszy w pojęciokształt na pojęcioobrazie. Praca równa się / nie równa się jest wynikowym zapisem wariantywności właściwej przeprowadzeniu
dowodu tezy, w wyniku którego otrzymujemy jej zaprzeczenie. Od góry czytając, widzimy trójelementowe (trzy znaki równości) zdanie twierdzące „równa się”, aby czytając dalej, zgodnie z logiką implikacyjnej wariantywności uzyskać jego przeczenie – „nie równa się”.

W pracy bez tytułu autor wykorzystuje znaki matematyczne mniejszości i większości, które czytane od góry, przy założeniu istnienia wyimaginowanych zdań, odpowiadających zmniejszającej się w dół przestrzeni między nimi, układają się w ciąg wyrażający proces przechodzenia od małego do dużego, od wykluczenia do znalezienia się pomiędzy, od zewnątrz do wewnątrz. Tak jakby przemieszczenie słów mogło wpłynąć na znaczenie zdania, zmieniając je, i to zmieniając po raz kolejny z twierdzenia w przeczenie.

Sylwia Świsłocka-Karwot

Dzieła artysty

Powiązane

Co po / Po co
  • 28.09.2021 - Aktualności
  • Co po / Po co
  • Dzieła z kolekcji Dolnośląskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych
    1.10.2021–27.12.2021
DEPENDENCJE
  • 06.11.2022 - Wystawy
  • DEPENDENCJE
  • Dzieła z kolekcji Dolnośląskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych
    13.10–14.11.2022