Kormorany

Kormorany

film wideo, kolor, dźwięk, 44 min 4 s; transfer
z Super VHS na DVD
nr inw. DTZSP/215; zakup 2007

Czterdziestominutowy autorski dokument Kormorany, jak zapowiada czołówka filmu: „dokumentuje akcje multimedialnej grupy Kormorany”, legendy wrocławskiego undergroundu, z którą autor związany był przez kilka lat. Ze względu na oprawę muzyczną zespołu, niebanalne scenerie oraz formalne preparacje obrazu, film przeradza się w trash punkową operetkę, która – mimo ogólnej stylistycznej anarchii, licznych epizodów i przemieszania wątków dokumentalnych z eksperymentem wizualnym – układa się w koherentną całość. Pierwszy kadr filmu to szum ekranu; motyw, który z dodatkiem elementarnej grafiki przewinie się w filmie jeszcze wielokrotnie. W tle leci psychodeliczna muzyka Kormoranów, krzyk i jęk oraz dźwięki gitary basowej i perkusji. Muzycy grają w mrocznej przestrzeni, prawdopodobnie na jakimś poddaszu. Trudno określić, czy to jest to tylko próba, czy grają już dla publiczności. Innym razem Kormorany zagrały na wrocławskim dworcu PKP. Trwająca 9 minut dokumentacja koncertu z listopada 1989 roku pt.: Dworzec Główny stanowi realizację dość wyjątkową. Performans grupy miesza się tu z szarą rzeczywistością końca epoki komunizmu, ukazując naprzemiennie sceny koncertowe, obrazy z baru mlecznego i u fryzjera, dworcową toaletę i przechowalnię bagażu oraz zróżnicowaną publiczność stanowiącą spektrum ówczesnego społeczeństwa: od punkowych subkultur poprzez przypadkowych  przechodniów do marginesu społecznego. W Kormoranach przejścia między kolejnymi epizodami i koncertami grupy są dość łagodne. Spajają je mroczne kompozycje zespołu oraz ciemne, niedoświetlone albo prześwietlone kadry autorstwa Kocha, oddające realia miejsc, w których odbywały się koncerty. Kontrastują fragmenty eksperymentalne, charakteryzujące się  szybkimi i abstrakcyjnymi ujęciami, w których wrocławskie ulice pokazane są w trybie przyspieszonym i od końca oraz fragmenty czysto dokumentalne i zrealizowane w otwartej przestrzeni, oświetlonej naturalnym światłem, jak w przypadku epizodu Dym. Dym to siedmiominutowy fragment performansu Kormoranów z udziałem publiczności, przedstawiający paradoksalną sytuacje, w której w atmosferze zabawy i beztroski publiczność spontanicznie prowokuje straż pożarną i milicję.

Dzieła artysty